Oporem mogło być wszystko, bo wszystko było zabronione. Stawała się nim każda działalność, która stwarzała wrażenie, że więźniowi pozostało coś z dawnej osobowości i indywidualności.
KL Auschwitz to bezmiar ludzkiego cierpienia, poniżenie, rozpad osobowości i heroiczne próby ocalenia własnej tożsamości. Świat odwróconego Dekalogu i odwróconych ludzkich wartości. Świat bez nadziei, bez litości dla innych, bez Boga, świat, w którym główne przykazania to:: "zabijaj", "kradnij" albo też "mów fałszywe świadectwo".
Trzeba było niezwykłego męstwa, charakteru i opanowania, być po prostu człowiekiem, wobliczu głodu, pracy ponad siły, gróźb i szantażu. Próba przeżycia w warunkach panujących w KL Auschwitz bez utraty godności, już była bohaterstwem. Opowiemy o ludziach, którzy będąc tylko ziarnkami piasku rzuconymi w tryby wielkiej, machiny terroru, potrafili skutecznie dobro przeciwstawić złu i tą drogą ocalić miłość, wiarę i nadzieję tam, gdzie inni zatracili nawet swoje człowieczeństwo.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 333-343.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 615570 od dnia:2022-08-09 Przetrzymana, termin minął: 2022-09-08
Problematyka obozowa doczekała się już bogatej literatury, jednak temat przeprowadzania walk bokserskich w obozach koncentracyjnych nie został kompleksowo opracowany.
Lukę tę częściowo wypełnia niezwykła biografia Tadeusza Pietrzykowskiego - pięściarza, który zdobył tytuł Mistrza Wszechwag obozu koncentracyjnego Auschwitz. Jego nazwisko nie jest znane szerszemu kręgowi Polaków, pamiętają go jednak ci, którzy razem z nim przeżyli obozowe piekło. Nawet kiedy został już wywieziony z Auschwitz, pamięć o nim trwała, co udokumentował pisarz Tadeusz Borowski, który trafił do Oświęcimia w 1943 roku. W opowiadaniu "U nas w Auschwitzu" napisał o Pietrzykowskim: Jeszcze dziś tkwi w nas pamięć o Numerze 77, który bił Niemcłów jak chciał.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 197-200.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zło, któremu trzeba się przeciwstawić. Los, którego nie można uniknąć.
Gdy w 1939 roku Niemcy wcielają Poznań do Trzeciej Rzeszy, Wilhelmine Günther ze spokojem obserwuje wprowadzanie nowego ładu. Oczy otwiera jej dopiero narzeczony - Polak. Antoni wie, że nowy namiestnik Rzeszy Arthur Greiser zamierza rządzić Krajem Warty żelazną pięścią. Niepokorni schodzą do podziemia i postanawiają walczyć. Franciszek Witaszek, uznany lekarz, ponad przysięgą Hipokratesa postawi przysięgę żołnierską - od tego momentu będzie nie tylko ratować życia, ale także je odbierać.
Posen staje się świadkiem bezpardonowej walki o ludzkie życie, w której jedna strona chce je wydrzeć, a druga - ocalić. Kto zatriumfuje? Jak wydarzenia w życiu Wilhelmine pokierują jej wyborami? Jak wiedza medyczna pomoże Franciszkowi w walce z wrogiem? I po jakie metody sięgnie Greiser, by raz na zawsze przywrócić Wartheland "prawowitym właścicielom"?
Historia oparta na prawdziwych wydarzeniach ukazuje ludzi, którzy wykorzystali swoją tożsamość do walki z okupantem. Nie bali się porzucić swoich korzeni i przekonań, gdy los się o nich upomniał. Historia, w której finał trudno uwierzyć.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Siedem rodzin poznaje się przed wojną dzięki sąsiedztwu na warszawskim Żoliborzu. Pochodzą z różnych części kraju, mają rozmaite doświadczenia i korzenie, ale fakt, że wszyscy żyją w oddaleniu od swoich rodzin - sprawia, że ich relacje stają się bliskie i trwałe. To właśnie tacy ludzie tworzą klimat nowej dzielnicy.
Kiedy wybucha II wojna światowa, ich dzieci, dawniej bawiące się razem na skwerze w parku Żeromskiego i podwórkach, są już uczniami lub świeżo upieczonymi absolwentami liceów - dziewczynki Liceum Sióstr Zmartwychwstanek, chłopcy, w większości, Liceum im. Księcia Józefa Poniatowskiego. Młodzi od pierwszych dni wojny angażują się w ruch oporu na Żoliborzu. Niedawni harcerze stopniowo stają się żołnierzami. Historia nie oszczędza członków rodzin. Z całej grupy młodych żoliborzan przeżyje tylko kilkoro...
W Czasie niesprawiedliwych pojawiają się postaci historyczne, między innymi: rotmistrz Witold Pilecki, Ludwik Berger, Zbigniew Krzysik, Janina Rotwand-Wrzoskowa, Eugeniusz Bendera, Kazimierz Piechowski, Józef Lempart, Anna Danuta Leśniewska (Sławińska), czy wreszcie Stanisław Jaster, jeden z czterech (obok Eugeniusza Bendery, Kazimierza Piechowskiego i jozefa Lemparta) słynnych uciekinierów z Auschwitz, przez niektórych kolegów z konspiracji podejrzewany o zdradę i z tego powodu stracony.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Bibliografia na stronach 715-[718].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kobieta bez znaczenia : historia Virginii Hall, najgroźniejszej agentki II wojny Tytuł oryginału: "A Woman of no importance : the untold story of the american spy who helped win World War II,". "Historia Virginii Hall, najgroźniejszej agentki II wojny "
Ona jest najniebezpieczniejszym ze wszystkich alianckich szpiegów. Musimy ją znaleźć i zniszczyć. [komunikat Gestapo z 1942 r.]
W Baltimore Virginia Hall jest gwiazdą towarzyskiej elity. Zamiast małżeństwa wybiera jednak służbę w amerykańskiej dyplomacji i podróże po świecie. Ponadprzeciętnie utalentowana i oddana pracy przez lata nie otrzymuje należnego awansu. Dopiero wybuch II wojny światowej stawia przed nią szansę zrealizowania swoich ambicji w niezwykły sposób.
Virginia, mimo drewnianej protezy nogi, zostaje najlepszą agentką brytyjskiego wywiadu. Jako jedna z pierwszych alianckich szpiegów zostaje wysłana do okupowanej Francji. Wśród grupy agentów jest jedyną kobietą, nie tylko z powodzeniem rywalizuje z mężczyznami, ale wielokrotnie ratuje ich z opresji.
Mimo listów gończych Gestapo Hall odrzuca kolejne rozkazy ewakuacji. Po zdemaskowaniu ucieka do Hiszpanii, wraca jednak, by nadal ratować ludzi, a w końcu poprowadzić zwycięską kampanię partyzancką, wyzwalając z rąk nazistów całe połacie Francji po D-Day.
W oparciu o nowe, szeroko zakrojone badania Sonia Purnell po raz pierwszy odkrywa zdumiewające i pełne tajemnic życie Virginii Hall. Jest to historia o tym, jak zaciekły upór jednej kobiety pomógł wygrać wojnę.
UWAGI:
Bibliografia an stronach 419-422. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kobiety pistolety : opowieść jednej z ostatnich żyjących zbuntowanych kobiet z obozu Stutthof Tytuł grzbietowy: "Sanitariuszka z pułku Baszta Maria Kowalska w rozmowie z Wiktorem Krajewskim : opowieść jednej z ostatnich żyjących zbuntowanych kobiet z obozu Stutthof". "Opowieść jednej z ostatnich żyjących zbuntowanych kobiet z obozu Stutthof "
AUTOR:
Kowalska, Maria
POZ/ODP:
sanitariuszka z pułku Baszta Maria Kowalska w rozmowie z Wiktorem Krajewskim.
Ustawiono nas czwórkami, zaraz za bramą główną obozu. To wtedy pierwszy raz padło w naszym kierunku stwierdzenie, że jesteśmy "kobietami pistoletami". Rozejrzałam się dookoła. Wszędzie był widok biednych i cierpiących ludzi.
Maria Kowalska, pseudonim "Myszka", sanitariuszka z pułku "Baszta". Jako siedemnastolatka wstąpiła do konspiracji, by potem pomagać rannym. Koniec Powstania Warszawskiego był dla niej początkiem piekła. W grupie czterdziestu sanitariuszek i łączniczek z powstania trafiła do pierwszego i najdłużej działającego na polskich ziemiach obozu koncentracyjnego - Stutthof.
Były to jedyne Polki o statusie jeńców wojennych, które trafiły do obozu. Wcielone w mundurach i z opaską powstańczą na rękach wzbudzały szacunek i chęć pomocy ze strony innych więźniów, ale też niechęć czy zazdrość. Odważnie żądały respektowania praw jeńców wojennych i śpiewały okupacyjne piosenki. Stanowczo sprzeciwiły się włożeniu obozowych ubrań i naszyciu numerów. Ich historia to opowieść o kobiecej przyjaźni i solidarności jako szansie na przetrwanie w obozie.
Poruszająca opowieść jednej z ostatnich żyjących kobiet pistoletów. Jak w warunkach obozowych wziąć odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za całą grupę kobiet jeńców? Czy mimo wsparcia ze strony innych pojawiły się chwile zwątpienia? W jaki sposób "Myszce" udało się uciec z marszu śmierci?
Rozmowa z wyjątkowym świadkiem historii.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kenkarty z literą "G" przyjęło około 20 procent górali. Wierzyli w wielkie Niemcy, w obietnice lepszego traktowania, albo brali, bo brali wszyscy w wiosce. Niektórym góralska kenkarta nie przeszkadzała w działalności konspiracyjnej: ukrywali Żydów, chodzili z meldunkami na słowacką stronę. Ale Goralenvolk to niechciany spadek, który jednak trzeba przyjąć. A przecież góral honorowy i dumny, wierny ojczyźnie i tatrzański rozbójnik, zdrajca i kolaborant to awers i rewers tej samej monety. Pozostaje tylko za Antonim Krohem powtórzyć: "wszystko to było cholernie nieproste". I o tym jest ta książka.
"Gdy się tylko nieco uchyli tę wierzchnią warstwę cepeliowskich emblematów i uprzedzeń, ukazuje się świat po szekspirowsku pogmatwanej historii. A przecież skoro nasi poeci już dawno ustalili, że Podhale to matecznik arcypolskości, i to przekonanie krzepnie od ponad wieku, to problemy Podhala chyba też wypada uznać za arcypolskie. [...] wielki charakter górali (a więc Polaków w ogóle) nie wyklucza małości (polskiej, w końcu patrzymy tu jak w lustro), a ta nie unieważnia całkiem mitów, które pielęgnujemy." Łukasz Grzymisławski, "Gazeta Wyborcza"
Eva Traube Abrams, bibliotekarka z Florydy, pewnego dnia zwraca uwagę na fotografię zamieszczoną w jednej z gazet. Zastyga bez ruchu na widok zdjęcia książki, której nie widziała od sześćdziesięciu pięciu lat, a którą rozpoznaje jako Księgę Utraconych Imion.
Religijne francuskie dzieło - uważane za skradzione przez nazistów - zawiera tajemniczy szyfr, którego badacze nie potrafią odczytać. Tylko Eva zna do niego klucz. Ale czy ma na tyle siły, by powrócić do dawnych wspomnień i znów połączyć tych, których rozdzieliła wojna?
KSIĘGA UTRACONYCH IMION jest świadectwem potęgi ludzkiego ducha oraz odwagi i miłości w obliczu zła.
UWAGI:
Na okładce: Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Waszyngton, Biały Dom. Wysłannik polskiego rządu na emigracji rozmawia z Franklinem Delano Rooseveltem, prezydentem Stanów Zjednoczonych. Temat rozmowy: sytuacja w okupowanej Polsce i zagłada Żydów. Emisariusz nazywa się Jan Kozielewski, ale używa nazwiska Karski. Jan Karski.
To dla niego ładna dziewczyna z okładki wyprawiła się pół roku wcześniej w niebezpieczną podróż. Wiozła dowody niemieckich zbrodni w Auschwitz. Wcześniej zdobyli je i wywieźli z obozu - ich ucieczka była jedną z najbardziej brawurowych w historii Auschwitz - członkowie obozowego ruchu oporu organizowanego przez Witolda Pileckiego. Karski miał się zapoznać z tymi materiałami i namówić Roosevelta, żeby powstrzymał Holocaust.
Stanisław Zasada w swojej książce odkrywa nieznany i pełen zagadek epizod II Wojny Światowej, który mógł odmienić jej przebieg. Ale też w niezwykle barwny i brawurowy sposób opowiada o ruchu oporu w najstraszliwszym z obozów koncentracyjnych oraz ludziach, którzy próbowali nieść pomoc ludziom za drutami. W tym reportażu historie anonimowych dotąd bohaterów krzyżuje się z losami legend czasów wojny. Wszystkie okazują się tak samo ważne.
UWAGI:
Bibliografia na stronach: [333-336].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Walcząc z Sowietami i Niemcami, dawali dowody, że państwo polskie trwa - karze przestępców, likwiduje zdrajców, chroni ludność i przygotowuje kadry dla niepodległego kraju. Byli solą tej ziemi, wyrośli w polskich lasach - liczyli tylko na siebie. Nie mieli broni ani z Londynu, ani z Moskwy. Ich jedynym orężem była odwaga. Kiedy wielu upadło na duchu i rozpoczęło pertraktacje z Sowietami, oni postanowili nie poddać się nikomu i przedrzeć do armii polskiej na Zachodzie. Ponad tysiąc karnych zdecydowanych na wszystko żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej dotarło do Czech. W Holiszowie brawurowo oswobodzili zaminowany i przygotowany do spalenia niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet. Setki uratowanych od śmierci Polek, Żydówek i Francuzek w dowód wdzięczności podarowały im serduszka uszyte z pasiaków. Najwyższe odznaczenie, jakie dostali w życiu. Razem z Amerykanami wzięli do niewoli sztab XIII armii niemieckiej. Generał Patton przywitał ich słowami: "Na Boga, powinniśmy podrzeć te cholerne, podłe porozumienia z Sowietami i ruszyć prosto na wschodnie granice".
W tak fascynujący, emocjonalny i pełen humoru sposób, może pisać tylko Elżbieta Cherezińska. O patriotyzmie bez patosu, o prawdziwych bohaterach bez bohaterszczyzny. Powieść z iście filmowym nerwem. Niczym Bękarty wojny i Złoto dla zuchwałych.
UWAGI:
Mapy na wyklejkach. U góry okł.: Powieść o tych, którzy nie poddali się nikomu. Data wyd. wg: www.zysk.com.pl.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni